Jednym z głównych wyzwań stojących obecnie przed światową gospodarką jest zagrożenie recesją spowodowaną wojną na Ukrainie. Tylko w pierwszej połowie 2022 roku liczba wzmianek o słowie "recesja" w amerykańskich mediach wzrosła pięciokrotnie - wynika z obliczeń agencji Bloomberg [1]. W 2022 roku mamy już znaczące spowolnienie globalnego wzrostu i rosnącą inflację. W 2023 r. prognozuje się spowolnienie globalnego wzrostu do 3,6% z 6,1% w 2021 r. Następnie globalny wzrost ma dalej spadać do 3,3%. Wywołany wojną wzrost cen towarów i zwiększona presja cenowa doprowadziły do znacznego wzrostu inflacji, zwłaszcza w Europie i Stanach Zjednoczonych. Tego lata stopa inflacji w USA wyniosła 9,1%, co jest rekordem ostatnich 40 lat [2].
Odmowa przez świat od zakupu rosyjskiego gazu i ropy spowoduje znaczne szkody dla reżimu Putina, ale inne kraje również ucierpią z powodu takich działań. Ograniczenia w dostawach rosyjskich surowców energetycznych sprowokują wzrost cen energii i wyższe koszty produkcji, co doprowadzi do inflacji. O ile sytuację z ropą można jeszcze ustabilizować, to sytuacja z gazem jest bardziej skomplikowana. Faktem jest, że ropa jest łatwiej dostosowana do zmian na rynku, ponieważ może być transportowana tankowcami i stosunkowo szybko może być przestawiona na nowych dostawców. Dlatego w 2023 r. MFW przewiduje, że cena "czarnego złota" będzie spadać. Nieco inaczej wygląda sytuacja z gazem. Terminy jego dostaw zależą od gazociągów i terminali skroplonego gazu, dlatego wysokie ceny gazu będą utrzymywać się znacznie dłużej - do czasu, gdy kraje UE nie staną się mniej zależne od rosyjskiej energii. Według analityków MFW ceny gazu zaczną spadać w połowie 2023 roku.
Trudna jest sytuacja na rynku żywności. Biorąc pod uwagę, że Ukraina i Rosja należą do największych światowych eksporterów produktów rolnych, należy spodziewać się dalszego wzrostu globalnych cen żywności. Dla przykładu, w okresie przedwojennym Rosja i Ukraina miały udział w 25% światowego eksportu pszenicy i 14% eksportu kukurydzy [3]. Skutki rozpętanej przez Rosjan wojny będą miały największy wpływ na gospodarkę światową poprzez ceny tych surowców, a bliskie relacje handlowe państw z Ukrainą i Rosją tylko skomplikują sytuację.
Państwa, dla których eksport do Rosji stanowił dużą część bilansu handlowego (m.in. Litwa, Gruzja i Łotwa), nie będą mogły sprzedawać swoich produktów tak, jak w okresie przedwojennym. Kraje uzależnione od importu z Federacji Rosyjskiej będą kupować towary na innych rynkach, ale po wyższych cenach i mogą stanąć w sytuacji niedoborów. Przede wszystkim mowa tu o metalach, minerałach, gazach szlachetnych (neon) i produktach rolnych.
Z powodu wycofania się przedsiębiorstw międzynarodowych z rynku rosyjskiego i ograniczenia produkcji w Rosji wielu migrantów zarobkowych straci swoje zarobki, a ich przekazy pieniężne z kraju agresora do krajów Azji Centralnej i Kaukazu znacznie spadną. Zakłócenia w handlu międzynarodowym mogą mieć znacznie większy zasięg niż się spodziewano.
Napad Putina na Ukrainę może wywołać drugą falę kryzysu na rynku chipów. Wojna wstrzymała produkcję ukraińskiego neonu, który stanowi ponad 50% światowych dostaw gazu potrzebnego do produkcji chipów. Niedobór neonu doprowadził do zakłóceń w produkcji samochodów i maszyn, dla których półprzewodniki są elementem krytycznym. Ponadto europejski przemysł motoryzacyjny odczuwa skutki ograniczonych dostaw ukraińskich kabli i wiązek kablowych. Rosja jest jednym z największych na świecie eksporterów palladu i niklu, których niedobór spowoduje wzrost cen katalizatorów w samochodach i baterii do pojazdów elektrycznych.
Zakłócenia w dostawach nawozów potasowych, których głównym producentem jest Białoruś, przyczynią się do jeszcze silniejszego wzrostu cen żywności na świecie. Kupujący nie będą w stanie szybko zastąpić tych towarów - uważa MFW.
Problemy mogą przenieść się na inne sektory, ponieważ dotknięte nimi firmy odpowiednio zmniejszą zamówienia od innych dostawców. Ryzyko utraty reputacji oraz nieakceptacja inwestorów i klientów zmuszają firmy do unikania związków z krajem-agresorem, nawet w branżach, które nie zostały dotknięte sankcjami. Pogłębi to rozpad międzynarodowych powiązań produkcyjnych.
Jeszcze przed wojną banki centralne na całym świecie rozpoczęły cykl zacieśniania polityki monetarnej, w miarę jak gospodarki odbudowywały się po pandemii COVID-19. W rezultacie apetyt inwestorów na ryzyko maleje, a inwestycje na rynkach wschodzących stają się droższe.
Od wybuchu wojny wzrosła niepewność rynkowa, co może doprowadzić do jeszcze surowszej ponownej oceny ryzyka przez inwestorów. Stworzy to dodatkowe problemy dla krajów o dużym zadłużeniu zagranicznym, gdyż trudniej będzie im pożyczać środki na rynkach międzynarodowych.
MFW przewiduje długoterminowe problemy na rynkach finansowych z powodu zmienności rynków towarowych. Wysokie ceny towarów i zakłócenia w handlu przyspieszą globalną inflację, a jej wysokie wskaźniki utrzymają się dłużej niż oczekiwano. W 2022 roku wskaźniki inflacji w Europie i Stanach Zjednoczonych pobiły wszelkie rekordy. Oczekuje się, że w 2023 r. tempo to nieco zwolni, ale nie należy spodziewać się stabilizacji.
Rosyjska inwazja zmusiła kilka milionów Ukraińców do opuszczenia Ukrainy w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Połowa z nich dotarła do Polski. W krótkim czasie spowoduje to presję na lokalne usługi mieszkaniowe i opiekę zdrowotną. UE przeznaczyła kilka miliardów euro na pomoc krajom, które przyjmują Ukraińców. W dłuższej perspektywie przesiedlenie dużej liczby uchodźców w UE będzie miało istotne konsekwencje społeczne i gospodarcze. Z jednej strony nastąpi wzrost podaży siły roboczej, z drugiej zaś istnieje ryzyko rozprzestrzenienia się nastrojów antyimigranckich i zachwiania społeczeństw w krajach UE.
Aby przezwyciężyć negatywne skutki wojny na Ukrainie i zapobiec przedłużającej się recesji w UE, postanowiono zmniejszyć zależność od rosyjskiego gazu i zredukować ogólne zużycie. Proces dostosowania będzie długi i trudny. Ale w dłuższej perspektywie wszyscy powinni poczuć się lepiej, ponieważ kraje przyspieszą projekty związane z energią odnawialną, zbudują terminale LNG i rozszerzą rurociągi z innych krajów, w tym z Azerbejdżanu, Algierii i Norwegii. Realizacja tych projektów zajmie kilka lat, a w międzyczasie Europejczycy muszą znaleźć niezawodne źródło gazu, które zastąpi importowany gaz ziemny. Może to zmusić UE do zwrócenia uwagi na bardziej kompromisową energetykę jądrową, węgiel i krajowe wydobycie gazu.
Kolejnym szokiem dla światowej gospodarki może być stopniowe podnoszenie kluczowej stopy polityki Systemu Rezerwy Federalnej, która jest elementem walki z inflacją. Takie kroki nieuchronnie spowodują korektę na rynkach papierów wartościowych i wzrost oprocentowania kredytów dla przedsiębiorstw. Z jednej strony może to utrudnić ożywienie produkcji, z drugiej zaś zmniejszyć inflację i złagodzić presję na gospodarstwa domowe.
Literatura:
1. Мірошниченко Богдан. Світ на порозі кризи. Чому всі говорять про рецесію та які мзагрози для України // Економічна правда. – 22 липня 2022, GDP per capita (current US$) – Ukraine. [online], [dostęp 4 maja 2023], dostępny w Internecie: https://www.epravda.com.ua/publications/2022/07/22/689486/
2. Wojna. Inflacja. Recesja. Zaraza. Czterej jeźdźcy apokalipsy, czyli podsumowanie roku 2022, GDP per capita (current US$) – Ukraine. [online], [dostęp 4 maja 2023], dostępny w Internecie: https://www.walutomat.pl/poradnik/wojna-inflacja-recesja-zaraza-czterej-jezdzcy-apokalipsy-czyli-podsumowanie-2022-roku/
3. Stodolak Sebastian Swiatowa gospodarka dostaje rykoszetem z powodu wojny. Wykrwawi się czy dostosuje? [online], [dostęp 4 maja 2023], dostępny w Internecie: https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8600899,gospodarka-wojna-ukraina-rosja.html
|